– Przed północą w seminaryjnej kaplicy usłyszałem głośną rozmowę. wszedłem do środka. Ku mojemu zdumieniu zobaczyłem klęczącego przed tabernakulum bp. Wilhelma, który głośno mówił: „Ojcze nasz, Ojcze mój, Ojcze...”. Nie miałem wątpliwości, że jak dziecko rozmawia z Bogiem – mówił ks. Henryk Dworak.
Wrocznicę śmierci sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty w katedrze gorzowskiej odbyła się uroczysta Msza święta, dziękczynienie za trzy dekady jego posługi pasterskiej. Wspólna modlitwa była potwierdzeniem nadziei diecezjan na beatyfikację bp. Wilhelma. – Proces beatyfikacyjny bp. Wilhelma Pluty na szczeblu diecezjalnym zbliża się ku końcowi – powiedział bp Stefan Regmunt. Katedra w Gorzowie Wlkp. to szczególna świątynia w biografii bp. Wilhelma Pluty. W tym miejscu przyjął sakrę biskupią i przez 28 lat gorzowska katedra była jego pasterską stolicą, tutaj również został pochowany i oczekuje na zmartwychwstanie. Rocznicowej Mszy świętej przewodniczył bp Stefan Regmunt, wśród koncelebransów byli: bp Tadeusz Lityński, bp Paweł Socha oraz wielu kapłanów. Homilię wygłosił ks. dr Henryk Dworak, wieloletni bliski współpracownik sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ms