W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzegł w komunikacie wydanym przez jego służby prasowe, że Iran "chce zniszczyć państwo żydowskie".
"Nawet dziś, gdy panuje powszechna zgoda, że należy zapobiegać kolejnemu Holokaustowi, wspólnota międzynarodowa nie oskarża (irańskiego) reżimu, który nawołuje do zniszczenia" Izraela - głosi komunikat premiera.
"Wręcz przeciwnie, człowieka, który ten reżim reprezentuje przyjmuje się z otwartymi ramionami. Wobec kraju, który otwarcie nawołuje do zniszczenia państwa żydowskiego, świat zadowala się wymuszonym uśmiechem" - napisał Netanjahu w oświadczeniu, czyniąc oczywistą aluzję do wystąpienia prezydenta Iranu Hasana Rowhaniego w Davos, podczas Światowego Forum Ekonomicznego, gdzie przemówienie Rowhaniego stało się wydarzeniem dnia, a on sam został przyjęty z dużą życzliwością.
Netanjahu, który również był w Davos, powiedział tam, że mimo międzynarodowej umowy dotyczącej tymczasowego zamrożenia irańskiego programu nuklearnego, nadal istnieje poważna obawa, że Teheran zmierza do wyprodukowania broni atomowej. "Należy uniemożliwić Iranowi zaopatrzenie się w broń nuklearną" - powtórzył w Davos izraelski premier, który już wcześniej wielokrotnie ostrzegał, że jego kraj nie wyklucza operacji wojskowej mającej na celu zniszczenie nuklearnych instalacji Iranu.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu został uchwalony w 2005 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Obchodzony jest 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau w 1945 roku. Z tej okazji w poniedziałek stu byłych więźniów i 55 deputowanych Knesetu złożyło hołd ofiarom Auschwitz.(PAP