Zdrowie, bezrobocie, kredyty, a często głębokie poczucie niesprawiedliwości – oto tematy naszych rozmów z kapłanami podczas kolędy.
Nie gender, pedofilia czy afery, w których główną rolę odgrywają duchowni, są głównymi problemami, z jakimi borykają się wrocławskie rodziny. Kończąca się we Wrocławiu wizyta duszpasterska nie potwierdza także, iż – jak wynikałoby z doniesień medialnych – zdecydowana większość mieszkańców stolicy Dolnego Śląska zamyka drzwi swoich mieszkań przed duchownymi. Są parafie, w których blisko 90 proc. ludzi przyjmuje kapłana. We Wrocławiu jest ich średnio 60–70 proc. eut. Sami kapłani przyznają, że po każdym kolędowym dniu, w którym zazwyczaj odwiedzają ok. 30 rodzin, są nie tylko fizycznie zmęczeni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Antoni Bielawski