Wielobarwne, rozśpiewane orszaki znów przemaszerowały przez naszą diecezję, zapraszając w swoje szeregi wszystkich napotkanych ludzi.
Myliłby się jednak ten, kto uważa, że pochód prowadzony przez Trzech Królów to tylko sposób na miłe spędzenie dnia wolnego od pracy czy niezobowiązujące uliczne kolędowanie. Pójście w orszaku ma o wiele głębszy wymiar – jego finałem jest bowiem hołd złożony Świętej Rodzinie. Oby każdy z nas, kłaniając się Jezusowi, widział w maleńkim dziecku Zbawiciela i szczerze wyznawał swoją wiarę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka