Był głosem dotykającym tajemnicy, a jego muzyka metronomem wszechświata, egzaltacją powietrza i niebieską medycyną – mówił abp Wiktor Skworc, żegnając Mistrza.
W Katowicach pożegnano znanego i cenionego na całym świecie kompozytora. Wojciech Kilar zmarł w niedzielę Świętej Rodziny po ciężkiej chorobie. Miał 81 lat. Spoczął na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza, obok swojej ukochanej żony Barbary. 4 stycznia w archikatedrze Chrystusa Króla tysiące osób pożegnało Mistrza. W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy krewni, przyjaciele, księża, osobistości ze świata muzyki, teatru, filmu i polityki oraz miłośnicy jego twórczości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Aleksandra Pietryga