Nie tylko w dużych miastach i nie tylko w lecie. Ewangelizatorów z Piły nie przestraszyły ani ziąb, ani mgła.
Wyruszyli z Dobrą Nowiną na ulice niewielkiego Tuczna, żeby zaprosić na wspólną Eucharystię, ale i przypomnieć, że wiara daje radość i nadzieję. Dlatego zanim można było ich dojrzeć w spowijającej miasto mgle, dużo wcześniej można było ich usłyszeć. – Dzisiaj trudno w ogóle być świadkiem Jezusa, ale staramy się. Nie można wstydzić się Tego, kogo się kocha – przekonują z zapałem Emilia Burzyńska i Ola Wojciechowska, próbując złapać oddech po wyśpiewywanych gromko piosenkach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska