„Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?”. Jan stawia to pytanie, siedząc w więzieniu.
My też bywamy uwięzieni w różnych sytuacjach życiowych i zadajemy podobne pytania. Czy tak ma wyglądać świat, nad którym panuje Bóg? Czy tak ma wyglądać Kościół – przedsionek nieba? Dlaczego zło triumfuje? W wierze, jak i w ogóle w życiu jest zawsze jakiś niepokój, są znaki zapytania, jest poczucie niespełnienia czy rozczarowania. O tym właśnie przypomina nam Adwent. O czekaniu, o tęsknocie, o pytaniach bez jasnych odpowiedzi, o zgodzie na sytuacje bez wyjścia, które wpychają nas w jakiś rodzaj uwięzienia. Jan pyta Jezusa, czy to już wszystko, czy ma czekać na coś więcej. Tajemnica tkwi w tym, że trzeba żyć w tym napięciu, że to już, a jeszcze nie. W każdym położeniu spodziewać się dużo po Bogu. On się zatroszczy. Czekać cierpliwie w szarym znoju codziennych obowiązków podobnym do rytmu więziennego. Życie, miłość, powołanie narzucają nam ograniczenia, które trzeba uznać. I spodziewać się po Bogu dużo, nawet wtedy, gdy wydaje się, że dzieło życia zostaje zaprzepaszczone.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz