Pokój i niepokój

„W chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”

To zdanie u wielu budzi niepokój i kieruje myśli ku apokalipsie, katastrofom i ostatecznym wyrokom sądu Bożego. A jest to przecież obietnica, zapewnienie, że stan obecny nie będzie trwał wiecznie, ale się skończy. A wtedy „naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny”. 2000 lat temu mieszkańcy Palestyny doświadczali Boga wszystkimi zmysłami, jedli z Nim i pili, oglądali twarzą w twarz: Bóg zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy dzięki Niemu mieli życie i poznali, że to Bóg nas pierwszy umiłował. Ale Oblubieniec odszedł od nas i od tego czasu za Nim tęsknimy. Kogoś nam brakuje. A bez Niego my, chrześcijanie, nie możemy być do końca szczęśliwi. Bez Niego nasz świat nie jest taki, jaki powinien być. Ale On przyjdzie ponownie. Jak obiecał. Może już niedługo.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Paweł Ziemba