Trampolina do zdrowia

Są kolorowe, wyposażone w sprzęty kojarzące się raczej z zabawą niż nauką. Czy powstające w szkołach sale integracji sensorycznej to edukacyjna moda, czy jednak forma koniecznej pomocy dziecku?

Agnieszka Małecka

|

28.11.2013 00:00 Gość Płocki 48/2013

dodane 28.11.2013 00:00
0

Fakt, że ktoś może bez trudu malować, pisać albo, dajmy na to, stać na jednej nodze, zawdzięczać może właściwie rozwiniętym i skoordynowanym trzem zmysłom: dotyku, równowagi i „czucia” ciała. Ten ostatni na przykład pozwala na wykonywanie ruchów bez udziału wzroku. Jednak, jak zauważają nauczyciele terapeuci, coraz więcej dzieci ma problemy z tzw. integracją sensoryczną, to znaczy, że nie rozwinęły dostatecznie trzech zmysłów, nazywanych podstawowymi. Mogą im w tym pomóc specjalnie wyposażone sale.
Niedawno taka pracownia została otwarta w Zespole Szkół Specjalnych w Goślicach czy w Szkole Podstawowej nr 18 w Płocku w ramach projektu napisanego przez nauczycielki, zgłoszonego do Budżetu Obywatelskiego. Kolejna płocka szkoła z oddziałami integracyjnymi stara się o nią w drugiej jego edycji. Salą sensoryczną dysponują też m.in. placówki specjalne w Makowie Mazowieckim, Ciechanowie czy Płońsku.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka