W niedzielę 20 października w Nowym Mieście zakończyła się Oaza Modlitwy Dzieci Bożych diecezji łowickiej.
W niedzielne popołudnie zakończyła się trwająca trzy dni Oaza Dzieci Bożych diecezji łowickiej, która odbywała się w Nowym Mieście nad Pilicą. Ostatnim punktem trzydniowego skupienia była uroczysta i bardzo radosna Msza św. odprawiona w kościele parafialnym pod wezwaniem Opieki Matki Bożej Bolesnej.
Podczas homilii, którą wygłosił ks. Stanisław Smolarek, oazowicze jeszcze raz usłyszeli o tym, jak należy się modlić. Kaznodzieja swoje słowo oparł na omawianej prze kolejne dni Modlitwie Pańskiej. Podsumowaniem były cztery słowa: kocham, dziękuję, proszę, przepraszam, które w skrócie opisują Ojcze Nasz.
Uczestnicy Oazy Modlitwy podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego przedsięwzięcia. Słowa szczególnej wdzięczności skierowano do Janiny Wyszkowskiej, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej, która przez trzy dni nie tylko angażowała się w wiele prac, od rozstawiania krzeseł po robienie kanapek, ale także razem z dziećmi uczestniczyła w modlitwach. – Nigdy nie ukrywałam, że jestem osobą wierzącą, dlatego propozycję ks. Sylwka przyjęłam z radością i otwartością – powiedziała J. Wyszkowska. Pani dyrektor wyraziła także nadzieję, że czas spędzony w szkole również dla licznej grupy jej uczniów będzie przynosił owoce. Ona sama już drugiego dnia z radością podkreślała, że było warto.
Po Mszy św. wszyscy uczestnicy oazy, a także grupa rodziców z Nowego Miasta przeszła do szkoły, gdzie odmówiono modlitwę Anioł Pański. OM zakończyło błogosławieństwo relikwiami bł. Jana Pawła II i bł. Honorata Koźmińskiego, które przez cały czas towarzyszyły oazowiczom. Na zakończenie każdy mógł osobiście przez ucałowanie oddać cześć relikwiom. – Przed wyjazdem do domu dałam całusa papieżowi i ojcu Honoratowi. Jak przyjadę do domu, powiem rodzicom, że podczas oazy nie tylko się modliłam, ale też dałam buziaka błogosławionym – powiedziała z radością mała Ania.
Agnieszka Napiórkowska