Bóg grubo przesadził

Oto Bóg mówi Abrahamowi, że jego potomstwo będzie liczne jak gwiazdy na niebie. Po ludzku rzecz ujmując, można powiedzieć, że Bóg grubo przesadził. Przecież nawet dla młodego małżeństwa tak liczne potomstwo to całkowita abstrakcja. I rzeczywiście Bóg dał mu tylko jednego syna, co i tak było cudem. Jednak niezachwiana wiara w obietnicę Boga, wiara, można by rzec, wbrew logice, sprawiła, że Abraham stał się ojcem w zupełnie inny sposób. Stał się symbolem, przykładem absolutnej i niezachwianej wiary w słowo Boga. Dzięki temu stał się ojcem wszystkich wierzących, także nas, wierzących w Chrystusa. Ostatecznie więc potomstwo Abrahama jest liczne „jak gwiazdy na niebie”. Obietnica dana Abrahamowi jest dobrym przykładem, że nie zawsze słowo Boga spełnia się w sposób, jakiego oczekujemy. Realizacja bywa z naszej perspektywy niedostrzegalna. Jak mówi św. Paweł: „Temu zaś, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy, Jemu chwała (...) Amen”.