Na pierwszej z kilkunastu regionalnych konwencji Jarosław Gowin mówił o szczegółach swojej nowej inicjatywy.
- Dzisiaj rozpoczęliśmy pewną kampanię społeczną - akcję "Godzina dla Polski". Poprzez tę akcję na pewno wyłonimy w całym kraju rzesze nowych liderów, setki, tysiące nowych przyszłych przywódców. I pewnie kiedyś przyjdzie pora na partię polityczną, ale tę partię będą tworzyli nie tylko politycy znani z pierwszych stron gazet i ekranów telewizyjnych - podkreślił na konferencji prasowej Jarosław Gowin.
W sobotę w Krakowie były minister sprawiedliwości oraz były poseł PO, zorganizował pierwszą ze swoich 16 konwencji regionalnych, które mają być organizowane w całej Polsce. Według Gowina, "jeżeli ma być nowa jakość w polskiej polityce, to muszą do tego być też nowi ludzie". - I jestem przekonany, że poprzez konwencję w Krakowie i następne w całej Polsce my tych nowych liderów politycznych pokażemy Polakom - podkreślił. Na spotkaniu zaprezentował serwis internetowy, który ma gromadzić ludzi wokół jego inicjatywy.
Konwencja odbyła się w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Rolniczego. Organizatorzy mówią, że na liście obecności zapisało się 500 osób. Było dużo samorządowców, działacze organizacji pozarządowych, przedsiębiorcy i politycy, europoseł Marek Migalski z PJN, poseł Mirosław Pluta z PO i poseł niezrzeszony John Godson.
W trakcie spotkania Gowin mówił o kluczowych obszarach swojego programu wymieniając: pracę, rodzinę, wolność, tradycję i solidarność. Pokazywał Warszawę jako miejsce, gdzie politycy stracili kontakt z rzeczywistością i gdzie pojawiają się pomysły godzące w wolność człowieka. - Cały projekt Gowina opiera się na zbudowaniu przeciwwagi dla Warszawy, opartej przede wszystkim na nowych ludziach, nowych kadrach, z dużym udziałem samorządowców, liderów lokalnych - analizuje Michał Kolanko z portalu 300polityka.pl, który obserwował kongres.
Dziennikarzy interesował głównie termin utworzenia nowej partii. - Partie polityczne potrzebne są wtedy, kiedy są wybory. Wybory parlamentarne w Polsce są w roku 2015; jeżeli ktoś przyspieszy termin tych wyborów, to oczywiście ja też przyspieszę swoje plany, ale na razie dla mnie ważne jest to, żeby gromadzić wokół siebie ludzi, którzy chcą zmieniać Polskę - odpowiadał były poseł PO.
Przyznał, że w jego otoczeniu będą pojawiać się też politycy. Jednak wszystko w swoim czasie. - Najpierw akcja społeczna "Godzina dla Polski", potem ruch społeczny, a dopiero potem przyjdzie pora na partię - podkreślił Gowin.
(obraz) |
mm/PAP/Twitter