Największym problemem Donalda Tuska jest Donald Tusk, twierdzi na łamach "Polski The Times" Roman Giertych.
- "Pytanie czy Donald Tusk jest w stanie przyznać się do własnego błędu, mówi były wicepremier. - Bo zrobił błąd natury zasadniczej - pozwolił aby jego partia i rząd skręciły w lewo. Koronnym dowodem na to, że ten skręt następuje jest sufrażystka Szumilas. Nie dość, że walczyła z Janem Pawłem II, usuwając z kanonu lektur książkę papieża "Pamięć i tożsamość", to teraz zabrała się do polskiej klasyki, czyli do polskiego patriotyzmu".
Zdaniem Giertycha "to, że Tusk toleruje tego typu idiotyczne ruchy ze strony swoich ministrów, świadczy o tym, że popełnił błąd intelektualny, uważając że pochwała lewicowych publicystów jest więcej warta niż głosy większości społeczeństwa. Ten błąd intelektualny powoduje, że PO ma dzisiaj poparcie nie rzędu 40 proc., ale dwudziestu paru".
- "Jeśli Tusk będzie się potrafił do tego błędu uczciwie przyznać jeszcze przed wyborami, to ma szansę odzyskać poparcie (...) W Polsce jeśli chce się w niej wygrywać wybory trzeba być konserwatywnym patriotą. I taki Tusk kiedyś był, nagle mu się odwidziało i zaczął lewicować" - ocenia Giertych.
Jeśli do władzy dojdzie Kaczyński, to Polska wróci do realnego socjalizmu, zapowiada b. wicepremier. Propozycje szefa PiS to "zapowiedź uderzenia w przedsiębiorców, którzy budują gospodarkę Polski. Ich realizacja oznaczałaby załamanie gospodarcze Polski, wzrost bezrobocia, upadek eksportu i nędzę milionów ludzi, o których rzekomo Kaczyński chce walczyć".
Giertych uważa, że "już dzisiaj nikt nie powinien łączyć Kaczyńskiego z prawicą. PiS to partia czysto lewicowa, a wręcz postkomunistyczna. A zapowiedź, że Macierewicz będzie ważnym ministrem w przyszłym rządzie oznacza, że ten antygospodarczy program będzie realizowany z obłędnym fanatyzmem".
Zapytany czy daje jakieś szanse Europie Plus, Giertych odpowiada twierdząco: "moim zdaniem ci posłowie mają szansę, aby przejąć władzę w...Tworkach. Gdyby się zebrali, demokratycznie przegłosowaliby pozostałych pensjonariuszy".