– Jakiś czas temu w „Gościu Niedzielnym” przeczytaliśmy artykuł o katolickiej szkole „Skrzydła”. To była inspiracja do założenia naszej własnej – mówi Agnieszka Caban.
Od wielu lat w całej Polsce, w tym także w diecezji łowickiej, z powodu coraz mniejszej liczby dzieci zamyka się szkoły lub łączy kilka w jedną. Reakcje rodziców na te działania są różne – od pokornej zgody do oburzenia i walki nie tylko o miejsce nauczania ich dzieci, ale także instytucję kulturotwórczą danej miejscowości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Augustyniak