– Byliśmy u babci i u wujka, zrobiliśmy porządki u nas, chodziliśmy po całej klatce, no i tyyyle się uzbierało! Chyba ze 100 kilo albo więcej! – cieszą się dzieci, Marysia, Stefan, Albert i Rafał.
O akcji przeczytała w „Gościu” nasza babcia. Też czytamy regularnie, ale ta informacja jakoś nam umknęła – mówi Aneta Andruszko z Oświęcimia. – Kiedy jednak już dowiedzieliśmy się o tym, że w Bielsku-Białej jest zbierana makulatura na misje, nasze dzieci od razu się zaangażowały.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Urszula Rogólska