Na uroczystym obiedzie s. M. Paula, prowincjalna elżbietanek, zauważyła, że rozwój powołania zakonnego w dużej mierze zależy od spowiednika.
Ma rację, bo z kolei siostry Milena i Gabriela, opowiadając o swoim powołaniu, podkreślają faktycznie, że księża, których spotkały w swoim życiu, mieli poważny wkład w rozeznanie i przyjęcie wezwania do konsekracji. I jeszcze jedno świadectwo na łamach tego wydania: ks. Bartka Pałysa, palotyńskiego misjonarza. Jego historia także nie byłaby pełna bez konkretnych księży: proboszcza, wikariuszy, rekolekcjonistów. Słowem, na przekór medialnemu obrazowi mainstreamowych kanałów i stron, w Polsce żyją także gorliwi księża, oddani sprawie Bożej – widać to po owocach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk