Dziękując za uratowanie od panującej zarazy, abp Jan Wężyk ufundował jeden z piękniejszych ołtarzy w diecezji łowickiej.
Jadąc starym traktem z Łowicza do Łęczycy, już kilka kilometrów przed Chruślinem można zobaczyć sygnaturkę kościoła. I nie wyrasta ona z lewej lub prawej strony drogi, ale na wprost. Świadczy to o długiej historii kościoła, który przed wieloma laty był nie tylko domem Bożym, ale też znakiem drogowym dla podróżujących. Aby jechać dalej, kościół trzeba ominąć. Ten wiekowy zabytek chowa w sobie historię dawnych czasów i cieszy oko jednym z piękniejszych wnętrz przybytków w diecezji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Augustyniak