Hakera nie da się powstrzymać. Może się włamać do każdego komputera i zrobić z nim, co mu się tylko podoba. A co z samochodami, lodówkami, telewizorami? W nich też są procesory. Do nich także można się włamać?
Najkrótsza odpowiedź brzmi: tak, można. Nie ma sensu nikogo przekonywać, że haker – jeżeli tylko chce – może się włamać do każdego komputera. Wiadomo. Nawet te komputery, które nie są podłączone do sieci, nawet te szczególnie chronione, wcale nie są bezpieczne. I do takiego stanu rzeczy jesteśmy przyzwyczajeni. Nie jest też tajemnicą, że haker albo wirus może się dobrać do telefonu komórkowego. Dzisiaj komórka to w zasadzie komputer z niewielkim wyświetlaczem. Zresztą wirusy komputerowe i hakerzy są w pewnym sensie ze sobą związani. Hakerzy bardzo często wykorzystują wirusy do kradzieży danych, do otwierania „drzwi” komputera od środka, do sprawdzenia, jak komputer czy system komputerowy są zabezpieczone. W końcu wirusy mogą być wykorzystane do przejęcia kontroli nad komputerem. A wtedy to, czego chce użytkownik, jest mało ważne, komputer słucha swojego nowego pana.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek