Ważne jest, aby każda rodzina była otwarta na myśl, że jej dziecko może być księdzem.
Przyjechali do Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum” na rekolekcje, aby podzielić się swoim doświadczeniem. Bo mimo radości, którą noszą w sercach, czują również wielką odpowiedzialność za swoich synów, którzy poszli za głosem Jezusa. – To rekolekcje dla rodziców kleryków i kapłanów oraz członków stowarzyszenia przyjaciół naszego seminarium. Takie rekolekcje odbywały się, kiedy rektorem był ks. Władysław Turek, rok temu ponowiliśmy tę formę formacji duchowej. Już wtedy na rekolekcje przyjechało 18 osób. W tym roku była to już grupa 30-osobowa – mówi wicerektor „Hosianum” ks. Bartłomiej Matczak, który wraz z ks. Pawłem Kozickim prowadzi rekolekcje. Podkreśla, że to jest najlepszy dowód na to, że taka forma spotkania i wspólnej modlitwy jest potrzebna. – Przyświeca nam cel stworzenia duszpasterstwa rodzin powołaniowych, czyli rodzin, z których wywodzą się kapłani i osoby życia konsekrowanego – dodaje. W tym roku rekolekcjoniści skupili się na radości chrześcijańskiej, chcąc ukazać, w jaki sposób czerpać z wiary radość, jak odnaleźć w wierze nadzieję i jak kochać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Kozłowski