Prokuratura kompletnie zawiodła w tak ważnym śledztwie jak sprawa zabójstwa generała Papały. Sąd w uzasadnieniu wyroku potwierdził jednak kilka prokuratorskich ustaleń. Mało kto zwrócił na to uwagę.
Dowody są kruchymi rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch – tak sędzia Paweł Dobosz uzasadniał wyrok uniewinniający Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. „Słowika”, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego Policji gen. Marka Papały. Sam wyrok nie zaskakuje. Dziwią jego kontekst i bezradność wyrażona w słowach uzasadnienia, że po 15 latach sąd nie wie, kto i dlaczego zabił. Po wyroku komentatorzy rzucili się do lawinowej krytyki prokuratorów Jerzego Mierzewskiego i Elżbiety Grześkiewicz, których akt oskarżenia sąd miejscami bardzo mocno kwestionował. Dostało się personalnie oskarżycielom, ale gorzkie słowa sąd kierował pod adresem całej prokuratury.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!
Mariusz Majewski