Gorzka lekcja ze sprawy Papały

Prokuratura kompletnie zawiodła w tak ważnym śledztwie jak sprawa zabójstwa generała Papały. Sąd w uzasadnieniu wyroku potwierdził jednak kilka prokuratorskich ustaleń. Mało kto zwrócił na to uwagę.

0m 55s

Dowody są kruchymi rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch – tak sędzia Paweł Dobosz uzasadniał wyrok uniewinniający Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. „Słowika”, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego Policji gen. Marka Papały. Sam wyrok nie zaskakuje. Dziwią jego kontekst i bezradność wyrażona w słowach uzasadnienia, że po 15 latach sąd nie wie, kto i dlaczego zabił. Po wyroku komentatorzy rzucili się do lawinowej krytyki prokuratorów Jerzego Mierzewskiego i Elżbiety Grześkiewicz, których akt oskarżenia sąd miejscami bardzo mocno kwestionował. Dostało się personalnie oskarżycielom, ale gorzkie słowa sąd kierował pod adresem całej prokuratury.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Mariusz Majewski