Przed 500 laty obiecała, że wybiera to miejsce, by tu nieść pociechę utrapionym. I, jak widać, dotrzymuje słowa.
Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu? Tylko w Rzeszowie – można zanucić, spacerując po ulicach miasta. Niewiele miejsc w Polsce przeżyło taką metamorfozę. Galeria handlowa na galerii, supermarket przy supermarkecie. Rzeszów od lat wskakuje na podium w rankingach, w których ludzie oceniają przyjazność swych miast, a w ilości powierzchni handlowej przypadającej na jednego mieszkańca jest niekwestionowanym liderem. Czwartek, godzina 10.00. bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Żadnego święta, żadnej uroczystości, zwykły leniwy, senny dzień środka wakacji. W kościele bernardynów... wszystkie ławki wypełnione. I tak jest na każdej z pięciu Mszy. Do konfesjonałów ustawiają się długie kolejki. Przed laty biskup senior diecezji Kazimierz Górny nazwał to sanktuarium konfesjonałem Rzeszowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz