I bardzo się zasmucili. Mt 17,23
Zasmucili się bardzo uczniowie, gdy Jezus zapowiedział im, że zostanie zabity. Zapowiedział też, że zmartwychwstanie – ale tego albo nie dosłyszeli, albo nie zrozumieli. Zasmucili się, bo pragnęli ziemskiego sukcesu, chcieli Mesjasza silnego i zwycięskiego. Cóż, taki odziedziczyli wizerunek Boga. Gorzej z nami. My, chrześcijanie, już od 2000 lat wiemy, że Bóg świadomie się uniżył, że będąc silnym, zechciał być słabym. Mimo to wciąż marzymy o Kościele potężnym i dominującym. W Brazylii papież Franciszek apelował niedawno, by chrześcijanie odrzucili pokusę Kościoła „ogarniętego szałem skuteczności”. Przypomniał, że pokora jest „jakby DNA Boga”. Kościół powinien zaś naśladować „sposób bycia i działania” Boga. Jakie więc jest DNA naszego Kościoła? Czy na pewno jest nim pokora?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zbigniew Nosowski