Czarne chmury nad tegorocznym budżetem regionu. W kasie brakuje ok. 300 mln zł. Będą cięcia w Urzędzie Marszałkowskim i w instytucjach podległych samorządowi wojewódzkiemu.
Około 80 proc. dochodów budżetu Mazowsza to wpływy z podatku CIT płaconego przez przedsiębiorców. Kryzys gospodarczy sprawił, że firmy płacą mniej fiskusowi, a to przekłada się na budżetowe kłopoty mazowieckiego samorządu. – Do końca czerwca do budżetu wpłynęło o ok. 200 mln zł mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem i 285 mln zł mniej niż w 2008 r. – informuje Marta Milewska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Szyperski