Chodzi o to, żeby nie odpowiadać złem na zło, nie dodawać nowej krzywdy do poprzedniej, żeby przerwać łańcuch zła.
Tłumacze nadają temu zdaniu bardzo różne interpretacje. „Nie stawiajcie oporu złemu” – czytamy w Biblii Tysiąclecia. Inne przekłady, za ks. Wujkiem, mają: „nie sprzeciwiajcie się złu”. W tłumaczeniu bp. Kazimierza Romaniuka jest inaczej: „nie buntujcie się przeciwko temu, który wam źle czyni”. Biblia Poznańska i Biblia Paulistów wybrały: „nie zwalczajcie zła złem!”. Nie potrafię ocenić poprawności przekładów. Mogę jedynie powiedzieć, że te ostatnie wersje najbardziej do mnie przemawiają. Jezusowi nie mogło chodzić o bierność jako odpowiedź na zło. Sam przecież na nie zdecydowanie reagował. Może chodzi o to, żeby nie buntować się, nie odpowiadać złem na zło, nie dodawać nowej krzywdy do poprzedniej, żeby przerwać łańcuch zła? Tak czy owak – to jedno z najtrudniejszych wezwań Jezusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zbigniew Nosowski