Rozważa

„Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”

Święty Paweł spadł z konia po to, aby mógł przemówić do niego Chrystus. Apostoł był tak zawzięty w wypełnianiu prawa, że nie widział Jezusa w tych, których ścigał. Potrzebował wstrząsu. Moja historia jest podobna: dopiero gdy niespodziewanie znalazłem się na ziemi, a poniesione urazy nie pozwoliły mi wstać o własnych siłach, moje serce zostało przygotowane na spotkanie z Nim. Wcześniej byłem poza Kościołem. W dzieciństwie nie spotkałem prawdziwej wiary, a raczej taką, która sprowadzała się do wypełniania prawa. Kiedy upadałem, moim orężem była rozpoczęta kariera, seks, alkohol, czasem marihuana. Po upadku, spotkałem Go w przyjaźni, w jedności osób. Byli to moi przyjaciele z ruchu Comunione e Liberazione. Oni pokazali mi, że Chrystus jest obecny w swoim Kościele. Teraz! On, który kocha mnie bez względu na ciężar mojego grzechu. Ja upadam nadal, ale chcę powstawać, bo już nic, co daje świat, nie może wypełnić rany w moim sercu. Powstaję, aby móc powiedzieć: Teraz zaś już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Miłosz Greszta