– Czuję się dziwnie. Nigdy jeszcze jubilatem nie byłem – rozpoczął swoje podziękowania podczas Mszy św. z okazji 25. rocznicy święceń prezbiteratu bp Andrzej Czaja.
Lista osób, wobec których opolskich ordynariusz wyraził swoją wdzięczność, była długa – rozpoczęła się od abp. Alfonsa Nossola, zakończyła na najbliższej rodzinie. Msza św. w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu zgromadziła kilkaset osób: 8 hierarchów na czele z metropolitą górnośląskim Wiktorem Skworcem, ok. 150 księży, wiele sióstr zakonnych z przełożonymi prowincjalnymi i wiernych świeckich: włodarzy województwa i przedstawicieli samorządów, reprezentantów grup zawodowych, delegatów stowarzyszeń i ruchów katolickich oraz instytucji diecezjalnych. Honorowe miejsca zajmowała mama księdza biskupa oraz siostry z rodzinami. – Od początku dni życia mojego, a zwłaszcza w posługiwaniu kapłańskim tak bardzo blisko jesteś mnie. Ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. Ty pozwalasz mi doświadczać swej miłości blaskiem prawdy swej, łaską, której nigdy nie skąpisz, i ludźmi, którymi na ścieżkach życia mnie obdarowujesz – zwrócił się do Pana w osobistej modlitwie bp Andrzej Czaja.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Kerner