Komisja Laska nie powstała, by wyjaśniać społeczeństwu kwestie związane z katastrofą Tu-154M, ale by pokazać Rosjanom sprzeciw rządu wobec pojawiających się tez i dowodów, podważająjących oficjalne ustalenia, twierdzi Jarosław Kaczyński na łamach "Gazety "Polskiej".
W wywiadzie, którego fragmenty cytuje w środę "Gazeta Polska Codziennie" nie zabrakło także komentarza dotyczącego odejścia z PiS-u Przemysława Wiplera. Zdaniem prezesa PiS ich polityczne drogi rozeszły się dlatego, że polityk ten reprezentuje zbyt liberalne poglądy, które kłóciły się z pomysłami Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński zaapelował do Wiplera o złożenie mandatu poselskiego, co jego zdaniem byłoby uczciwe wobec wyborców Prawa i Sprawiedliwości, którzy oddając głos na partię, jednocześnie utożsamiają się z jej programem.