Nie trzeba się przekonać do nawrócenia, trzeba nawrócenia, żeby się przekonać.
Ludzie wciąż przysyłają do redakcji swoje świadectwa. Na stronie gosc.pl jest ich już, jak mawia mój znajomy, „około mnóstwo” (zobacz TUTAJ). Raz za razem powtarza się tam ten sam schemat: byłem (byłam) zniewolony, nieszczęśliwy, przekonany, że jestem skreślony, a tu nagle… I potem wszystko się radykalnie zmienia, jakby z człowieka opadła jakaś ciężka, zimna i oślizgła skorupa, która krępowała ruchy. I jakby z oczu spadły różowe okulary. Tak – różowe, bo diabeł, który trzyma człowieka w tej paskudnej skorupie, pokazuje mu jednocześnie fałszywy obraz rzeczywistości (więc i tej skorupy).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak