W tym roku, żeby maszerować za życiem, nie wystarczą porządne buty. Przyda się też długopis.
Już 26 maja w ponad 100 miastach w Polsce, w tym w pięciu naszej diecezji, wyruszą Marsze dla Życia i Rodziny. Ich cel jest od lat ten sam. – Chcemy zamanifestować nasze przywiązanie do podstawowych wartości i powiedzieć wszystkim: „Halo, jesteśmy” – mówi Grzegorz Jabłoński, prezes Fundacji „Po Piąte”, zajmującej się organizacją niektórych marszów w naszej diecezji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Wojciech Parfianowicz