Dlaczego Kościół nie chce zaakceptować antykoncepcji? Czy zabraniając jej, nie wymaga od małżonków heroizmu? Czy nie widzi potrzeby edukacji seksualnej? A co na to wszystko lekarz? - Na te i inne pytania odpowiadają autorzy majowego numeru miesięcznika "W drodze".
Autorzy podjęli się trudnego zadania wyjaśnienia dlaczego wobec tak powszechnej akceptacji i skali niezrozumienia Kościół "upiera się" i sprzeciwia tej metodzie regulacji poczęć.
Ks. Adam Sikora wyjaśnia więc, dlaczego stosowanie antykoncepcji jest grzechem - gdyż rozrywa jedność znaczenia aktu seksualnego, odrzucając jego płodność.
Doświadczeniami z kontaktów z narzeczonymi, przygotowującymi się do sakramentu małżeństwa dzieli się o. Maciej Soszyński OP, szef Dominikańskiej Akademii Małżeńskiej. W wywiadzie wyjaśnia, dlaczego antykoncepcja jest grzechem (dlatego, że "antykoncepcja sprzeciwia się zamysłowi Boga, jest antypoczęciem, antyżyciem. Bóg tak stworzył człowieka, kobietę i mężczyznę, że dał parze małżeńskiej dni płodne i niepłodne. Sięgnięcie po antykoncepcję to powiedzenie Bogu: Sam będę decydował o tym, kiedy mam być płodny, a kiedy nie").
Zakonnik informuje, że "ponad połowa uczestników kursów przedmałżeńskich nie zachowuje czystości przedmałżeńskiej i neguje nauczanie Kościoła dotyczące etyki seksualnej. Opowiada, jak rozmawia z narzeczonymi, tkwiącymi w tak odmiennej logice "świata". Mówi im, że "chrześcijaństwo jest drogą, którą trzeba świadomie wybrać. Ta droga nie jest łatwa, czasem będzie wymagała wielu wyrzeczeń. Jednak jest to nasz sposób życia. I w ten sposób życia wpisuje się też przeżywanie seksualności i płodności. Ono nie może pochodzić z innego porządku. Szóste przykazanie wcale się nie różni od pozostałych dziewięciu. Problem polega trochę na tym, że w większości przypadków prawo stanowione jest po tej samej stronie co prawo kościelne".
O. Soszyński przyznaje, że etyka seksualna Kościoła jest wymagająca i jest świadom, że wielu ludzi upada. Na zakończenie postuluje: "Umiejmy przyznać się do słabości, a nie krzyczmy: zmieńmy zasady. Pewnie, że można je zmienić. Tylko nie wiemy, dokąd nas to zaprowadzi. Dlatego czasami warto zaufać Kościołowi".
Artykuł o. Łukasza Miśko "Amerykanie otwierają się na plan Boży" poświęcony jest natomiast zmieniającemu się stosunkowi Amerykanów do pigułki, która pociąga za sobą poważne zagrożenia, choć wzbudzała na początku taki entuzjazm. Dr Ewa Śliżeń-Kuczapska zapewnia w wywiadzie, że płodność nie jest chorobą i zwraca uwagę na pewien paradoks - że oto coś, co jest elementem zdrowia, co funkcjonuje prawidłowo, my - pracownicy służby zdrowia - próbujemy czasowo uszkodzić.
W tym samym bloku odpowiedź na pytanie, dlaczego mąż ma się spowiadać z antykoncepcji, o medycznych skutkach stosowania antykoncepcji oraz tekst Wiesława Gajewskiego, poświęcony wstrzemięźliwości pt. "Męski punkt widzenia".
Poza tym w numerze: artykuły o tym skąd się biorą poglądy?, o tajemnicy śmierci o. Honoriusza Kowalczyka OP w 30. rocznicę charyzmatycznego duszpasterza, co Duch Święty raczy wiedzieć? A także fragment najnowszej książki byłego generała Zakonu Kaznodziejskiego o. Timothy'ego Radcliffe'a OP.