Zachętę: „Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd”, zapisał w „Tryptyku rzymskim” Jan Paweł II, przypominając, by w poszukiwaniach nie ustawać, ale przedzierać się, bo jeśli jest strumień, gdzieś musi być źródło.
Przypominam sobie te słowa nie tylko wtedy, gdy chodząc po górach, widzę rwący potok, ale też wtedy, gdy słyszę o ludziach, którzy wracają do źródeł chrześcijaństwa, głosząc je – jak w pierwszych wiekach – na ulicach i placach miast (ss. IV–V), oraz o tych, którzy źródeł poszukują czy to na dwóch kółkach (s. III), czy śpiewając na chwałę Boga (ss. VII), czy w czasie majowych wypraw (s. VIII) i pielgrzymek (s. III). Zapraszamy do poszukiwań!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Kowalski