– Przebaczam i proszę o to samo, jeśli ktoś uważa, że moim postępowaniem go skrzywdziłem! – napisał abp Sławoj Leszek Głódź.
Jak co roku w Wielki Czwartek w katedrze oliwskiej zgromadzili się kapłani archidiecezji, aby wraz z biskupami dziękować Bogu za łaskę powołania, odnowić swoje przyrzeczenia kapłańskie i modlić się o błogosławieństwo dla podejmowanych prac duszpasterskich. – Jako namaszczeni i posłani dziękujmy Panu Bogu za nasze namaszczenie i posłanie, i prośmy, abyśmy mocni sakramentem Eucharystii, stawali się darem Chrystusa dla innych – mówił do kapłanów arcybiskup. Jednakże tegoroczne spotkanie naznaczone było piętnem ostatnich doniesień medialnych nt. metropolity, zapoczątkowanych przez artykuł tygodnika „Wprost”. W odpowiedzi na te publikacje, bezpośrednio po homilii arcybiskup poprosił ks. inf. Stanisława Bogdanowicza o odczytanie swojego oświadczenia. Trudno dzisiaj jednoznacznie stwierdzić, jakie kroki zamierza podjąć metropolita, jednakże w oświadczeniu można było usłyszeć: „Nie rzucę kamieniem, bo wiem, co o tym powiedział nasz Pan Jezus Chrystus”. Ponieważ, jak można domniemywać, w medialnych doniesieniach znalazły się również słowa księży, arcybiskup przypomniał także, iż Kościół posiada instrumenty służące rozwiązywaniu wewnętrznych konfliktów i zapowiedział w sprawach spornych możliwość odniesienia się do nuncjusza apostolskiego w Polsce. Na zakończenie uroczystości, po życzeniach składanych metropolicie, głos zabrał abp senior Tadeusz Gocłowski. – Pragniemy cię zapewnić, arcypasterzu, że jesteśmy z tobą zawsze, ale w sposób szczególny dzisiaj, po tych wydarzeniach – mówił abp senior. – Dziękujemy dzisiaj kapłanom za ich pracę, a tobie za to, że jesteś z nami – dodał.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Starkowicz