Kartę Dużych Rodzin, zapewniającą rodzinom wielodzietnym tańszy dostęp do obiektów kulturalnych i sportowych, zniżki komunikacyjne, wprowadziło już ok. 50 gmin. Minister pracy i polityki społecznej chce, żeby powstała taka karta na poziomie ogólnokrajowym.
W poniedziałek Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wspólnie ze Związkiem Dużych Rodzin "Trzy Plus" oraz Forum Samorządowym na rzecz Dużych Rodzin zorganizowało konferencję "Polska dla Rodziny - Karta Dużej Rodziny w miastach i gminach".
Minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będzie zachęcał kolejne samorządy do tworzenia takich kart - w wyniku konferencji powstanie zespół ekspertów z samorządów, organizacji pozarządowych oraz z MPiPS, który wypracuje model takiej karty. Ma to być zestaw dobrych praktyk, by samorządy, zwłaszcza mniejsze, miały dostęp do doświadczeń, które już od kilku lat się sprawdzają.
"Kartę Dużych Rodzin wprowadziło już ok. 50 gmin. Głównie to są duże miejscowości, którym łatwiej jest wprowadzać tego typu rozwiązania. Dobrą metodą dla małych gmin może być łączenie się w klastry - mamy klastry gospodarcze, klastry komputerowe, możemy mieć chyba klastry społeczne na rzecz rodzin wielodzietnych. Mam nadzieję, że z tej konferencji wypłynie taki jasny informator dla samorządów, jak to zrobić" - mówił minister.
Wyraził nadzieję, że uda się do tego zachęcić też województwa, bo coraz więcej instytucji podlega pod samorząd wojewódzki. "Ostatni etap to poziom ogólnokrajowy; jest moją intencją stworzenie takiej karty na poziomie krajowym. Rozmawiałem już z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, również z ministrem Jackiem Cichockim, który sam ma rodzinę wielodzietną. Dzisiaj rozpoczynamy debatę i pracę zespołu, który wyodrębni elementy, które mogłyby być objęte kartą" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Zapowiedział, że sam będzie do tego rozwiązania przekonywał marszałków województw. "Na konwencie marszałków - jeden będzie się odbywał w kwietniu w woj. podlaskim, drugi w czerwcu w woj. warmińsko-mazurskim - chciałbym się z marszałkami spotkać i ich poprosić o rozważenie takiej ewentualności. Ja wiem, że województwa też wspierają rodziny wielodzietne, ale nie jest to w jakiś sposób usystematyzowane" - mówił. Dodał, że chciałby, aby do wakacji powstały założenia, w jaki sposób to może funkcjonować.
Do wprowadzania Karty Dużych Rodzin przekonywała też minister w Kancelarii Prezydenta prof. Irena Wóycicka. Przypomniała, że para prezydencka ogłosiła konkurs "Dobry Klimat dla Rodziny", który promuje ciekawe inicjatywy samorządów wspierające rodziny. Dodała, że gala wręczenia nagród zaplanowana jest na 15 maja, ale już teraz na stronie prezydenta można zapoznać się nominowanymi inicjatywami i traktować je jako inspirację do działań. Dodała, że jest wiele ciekawych, prostych i niedrogich rozwiązań - jedna z gmin np. urządziła wypożyczalnię zabawek.
Podkreśliła, że prezydent Bronisław Komorowski powołał zespół, który pracuje nad rozwiązaniami, które będą wspierać rodzinę i pomogą w rozwiązaniu jej najbardziej palących problemów, np. w godzeniu ról zawodowych i rodzinnych. Wskazała m.in. na konieczność zmian w systemie podatkowym, który obecnie nie sprzyja rodzinom wielodzietnym - aż 30 proc. rodzin nie jest w stanie skorzystać w ulgi rodzinnej.
Także wiceprezes Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus" Konstanty Radziwiłł mówił, że polskie prawo niesprawiedliwie traktuje tych, którzy zdecydowali się na więcej dzieci i przekonywał, ze karta zapewniająca zniżki jest dla rodzin wielodzietnych dużą pomocą - często umożliwia dostęp do rozrywek, na które w innej sytuacji nie mogłyby sobie pozwolić.
Pierwsza Karta Dużej Rodziny została wprowadzona we Francji w 1921 r. i dotyczyła początkowo zniżek kolejowych, a potem także kultury, rozrywki i sportu oraz handlu. Karty Dużej Rodziny w Europie mają różny charakter: są ogólnokrajowe, jak np. we Francji, Hiszpanii, regionalne, jak w Austrii, a także miejskie, tak jak we Włoszech.
W Polsce pierwszy kartę wprowadził w 2005 r. Wrocław, następny był Grodzisk Mazowiecki, który w 2008 r. udostępnił rodzinom z co najmniej czworgiem dzieci darmową komunikację, a tym z przynajmniej trójką tańszy o połowę dostęp do obiektów sportu i kultury i na zajęcia pozalekcyjne, a także zniżki w przedszkolach.