W drugim zdaniu prawie wszystkie tłumaczenia mają słowo „śmieci”. W najpoważniejszym słowniku teologicznym Nowego Testamentu tłumaczony w ten sposób grecki rzeczownik skybalon jest uznany za wulgarny.
Słowo to było używane przede wszystkim na określenie gnoju, kału, łajna. Delikatność współczesnych przekładów sprawia, że wypowiedź apostoła na pewno nie razi, ale też nie oddaje dostatecznie tego, co on rzeczywiście chciał napisać o tym, co uchodziło w oczach jego współczesnych za największą wartość. Nie można dostrzec pełnej mocy szokującej wypowiedzi apostoła bez tekstu bezpośrednio poprzedzającego fragment czytany w liturgii. Kilka wersetów wcześniej św. Paweł pisze o sobie: „obrzezany w ósmym dniu, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, w stosunku do Prawa – faryzeusz, co do gorliwości – prześladowca Kościoła, co do sprawiedliwości legalnej – stałem się bez zarzutu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina