Ewangelikalny katolicyzm przyszłości to postawa radykalnego nawrócenia, głębokiej wierności, radosnego podążania za Chrystusem i odważnej ewangelizacji.
12.02.2013 15:27 GOSC.PL
Przez ponad 30 lat miałem przywilej odkrywania Kościoła katolickiego w całej jego nadzwyczajnej różnorodności i bogactwie. Odwiedzałem wielkomiejskie parafie i przemierzałem korytarze Watykanu. Podróżowałem do biednych dzielnic Bogoty i zjeździłem ulice Dublina. Przejechałem przez całe Stany Zjednoczone wzdłuż i wszerz, przez Europę, Amerykę Łacińską, Oceanię i Ziemię Świętą. Rozmawiałem z katolikami wszystkich stanów w Kościele, będących na wszystkich możliwych etapach życia: od papieży i głów państw do zakonnic klauzurowych i duszpasterstw akademickich. Rozmawiałem dosłownie z tysiącami duchownych, z działaczami politycznymi wszelkiej maści i ze wspaniałymi ludźmi z parafii, w której mieszkałem przez prawie trzydzieści lat. Miałem do czynienia ze współczesnymi katolickimi wyznawcami i męczennikami a także z ludźmi, którzy doświadczają trudności w wierze.
Było to ekscytujące, radosne doświadczenie. Czasem także irytujące, a momentami przygnębiające. Wszystko to wzbogaciło mnie niezmiernie i nigdy nie będę w stanie odpowiednio się odwdzięczyć. Chciałbym jednak choć w niewielkiej części spłacić ten wielki dług publikacją pt. „Ewangelikalny katolicyzm: Głęboka reforma w Kościele XXI-go wieku” (Basic Books). W książce starałem się zebrać to, czego nauczyłem się w czasie ponad 30 lat myślenia, pisania i działalności w nurcie katolicyzmu. Za punkty odniesienia przyjąłem dwie sprawy: nową interpretację współczesnej historii katolicyzmu połączoną ze świeżą propozycją odnośnie do zadań katolicyzmu w trzecim tysiącleciu oraz szczegółowy program reformy skoncentrowanej na Ewangelii, która przygotowałaby Kościół do wypełniania jego ewangelicznych obowiązków w czasie nadchodzących wyzwań.
Wyzwania można zdefiniować w prosty sposób: w całym zachodnim świecie kultura nie jest już nośnikiem wiary, co więcej: narasta wrogość kultury wobec wiary. Katolicyzmu nie da się już chłonąć jak dawniej, przez osmozę z otoczenia, bo otoczenie stało się toksyczne. W związku z tym nie możemy usiąść z założonymi boku, zakładając, że samo przyzwoite życie w zgodzie z obowiązującymi normami kulturowymi wystarczy, aby przekazać wiarę naszym dzieciom, wnukom oraz by zachęcić innych do przyjścia do Kościoła.
Nie, w tych nowych okolicznościach katolicyzm musi być odważnie proponowany, a przede wszystkim musi być przeżywany w radykalnej wierności Chrystusowi i Ewangelii. Przyszedł koniec katolicyzmu rekreacyjnego, który ogranicza się do tradycyjnych aktywności weekendowych, zajmujących maksymalnie 90 minut z naszego wolnego czasu. Jedyną możliwą drogą w XXI wieku jest katolicyzm pełnoetatowy: katolicyzm, o jakim nauczał Sobór Watykański II, który wypełnia całe życie i wzywa wszystkich w Kościele do świętości i pełnienia roli misjonarza.
Ewangelikalny katolicyzm przyszłości to postawa radykalnego nawrócenia, głębokiej wierności, radosnego podążania za Chrystusem i odważnej ewangelizacji. Ewangelikalni katolicy umieszczają przyjaźń z Panem Jezusem w centrum wszystkiego: swojej tożsamości, relacji z ludźmi, wszystkich działań. Ewangelikalni katolicy dążą do wierności pomimo ran grzechu. Czynią to poprzez codzienne spotkania ze Słowem Bożym w Biblii i regularny kontakt z Chrystusem poprzez częste przyjmowanie sakramentów. Ewangelikalni katolicy doświadczają okresów posuchy i ciemnych nocy, tak jak wszyscy inni, jednak przeżywają te doświadczenia odnajdując ich znaczenie w głębszym posłuszeństwie Krzyżowi Chrystusa, po którego drugiej stronie jest nieporównywalna z niczym radość Wielkanocy. Właśnie to doświadczenie daje ludziom Kościoła odwagę do bycia katolikiem. Na koniec: ewangelikalni katolicy mierzą jakość swojego uczniostwa tym czy w ogóle i w jakim stopniu dają innym to, co sami otrzymali. Czy angażują się w pogłębianie przyjaźni innych ludzi z Panem Jezusem Chrystusem lub w doprowadzanie innych do spotkania z jedynym Zbawicielem świata.
Ewangelikalni katolicy codziennie wchodzą na obszar misyjny, prowadząc życie uczciwe i pełne miłości, które prowokuje innych do stawiania pytania: „Jak można żyć w ten sposób?”. To pytanie pozwala ewangelikalnemu katolikowi wypełnić nakaz misyjny Jezusa, stwarza okazję do przekazywania Ewangelii i głoszenia nowiny o możliwości przyjaźni z Jezusem Chrystusem. Odpowiedziawszy na wezwanie Zmartwychwstałego Pana, by spotkać się z Nim w Galilei, ewangelikalni katolicy idą do świata, dając świadectwo o Chrystusie, który objawia zarówno oblicze Miłosiernego Ojca jak i prawdę o naszym człowieczeństwie.
Potężne prawdy przeżywane w pełni na co dzień – oto ewangelikalny katolicyzm.
George Weigel jest członkiem Ethics and Public Policy Center w Waszyngtonie
George Weigel