Dwie wojny i dwie tajemnice. Jedna związana z obroną Westerplatte, a druga wojną z terroryzmem. Pod względem realizacji filmy: „Tajemnica Westerplatte” oraz „Wróg numer jeden” dzieli przepaść.
O „Tajemnicy Westerplatte” było głośno jeszcze w czasie zdjęć, kiedy na światło dzienne wychodziły sekrety realizacji. Ten film doczekał się recenzji, zanim go ukończono. Rozpętała się gorąca dyskusja. Reżyserowi zarzucano szarganie świętości i obrażanie uczuć patriotycznych. Ostatecznie otrzymaliśmy produkt, który jest tak gorący jak latem woda w Bałtyku. Film nikogo nie obraża, trudno też domyślić się, o jaką tajemnicę chodzi w tytule. Dyskusja na temat obrony Westerplatte toczy się od lat. Trudno, by film ostatecznie rozstrzygał sprawy, co do których nie mogą zgodzić się historycy.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!
Edward Kabiesz