To miało odwrócić uwagę – przyznał w rozmowie z „gazeta-olawa.pl” Igor Mintusow, doradca prezydenta Putina i spec od PR, który odpowiadał za przebieg konferencji ze stycznia 2011 r., kiedy to zaprezentowano raport komisji MAK.
Podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano raport MAK na temat katastrofy prezydenckiego samolotu, podano też informację, że gen. Błasik miał we krwi 0,6 promila alkoholu i zmusił pilotów do lądowania na lotnisku Siewiernyj.
Informacja o pijanym dowódcy Sił Powietrznych RP została szczególnie wyeksponowana. Przyjmowanie takich strategii to wybór polityczny - "Decyzja, którą podejmuje polityk, a nie jego doradca". Rosyjski ekspert odniósł się również do teorii "głosów w kokpicie" samolotu. Mogły one należeć do gen Błasika, ale nie musiały. To mógł być głos kogoś zupełnie innego.
wt/wp.pl