Niech plewy spłoną

„Cóż mamy czynić?”. To pytanie trzykrotnie powraca w tym fragmencie Ewangelii. Ludzie oczekują od proroka konkretnych wskazówek do życia. Ta postawa jest właściwa.

Słowo Boże nie może zostać uwięzione w intelekcie, ono nie jest pokarmem tylko dla rozumu. Ono jest paliwem koniecznym do życia. Energia silnika musi zostać przeniesiona na koła samochodu. W życiu duchowym też potrzebne jest sprzęgło, które przenosi energię wiary na działanie. Nieraz narzekamy, że pewne prawdy wiary są za mało konkretne. Innym razem narzekamy, że Kościół podaje zbyt konkretne zasady i mówimy wtedy, że wtrąca się w nasze życie. Słabej baletnicy zawsze coś przeszkadza: nie ta muzyka, nie te buty, nie ten parkiet itd. Dobra tańczy. Żywa wiara zawsze zadaje pytanie o życie, co mam robić, co zmienić, od czego zacząć? Jak tańczyć do Bożej muzyki?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz