– W Afryce mieliśmy czas, w Europie to czas ma nas – mówi Kamil Syc, jeden z uczestników tzw. miesięcznego doświadczenia misyjnego, zorganizowanego przez krakowski dom oo. kombonianów, które odbyło się we wrześniu tego roku w Ghanie.
Wspominając pierwsze wrażenia z pobytu w ośrodku „In my Father’s house”, prowadzonym przez misjonarzy kombonianów, opowiada: – Spotykaliśmy przede wszystkim dzieci. Wszystkie były niesamowicie otwarte, przyjaźnie nastawione, bez żadnego strachu podbiegały do nas. Nawet przez moment nie czuliśmy się tam wrogami czy zaborcami, co przecież mogłoby się kojarzyć z białymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Miłosz Kluba