Raz można być za, za chwilę – przeciw, a przy tym utrzymywać, że zdania nie zmieniam. Takie coś tylko w Polsce.
Mniejszym echem, w stosunku do tego z 10 października, odbiło się w mediach kolejne głosowanie nad projektem Solidarnej Polski dotyczącym ochrony życia nienarodzonych. Dodajmy – głosowanie kończące pracę i ostatecznie projekt odrzucające. A szkoda, bo w naszym regionie byliśmy świadkami ciekawych zjawisk. Jak można było się spodziewać – posłowie PO od początku mówiący stanowcze NIE zmianom ustawy aborcyjnej: Bogdan Zdrojewski, Sławomir Piechota, Ewa Wolak, Jarosław Charłampowicz, Stanisław Huskowski i Maciej Zieliński ponownie zagłosowali dokładnie tak samo jak Ruch Palikota. Dołączyli do nich: Michał Jaros (wcześniej wstrzymujący się od głosu) i nieobecny 10 października Roman Kaczor. Pierwszy zresztą już wtedy mówił, że projekt jest niedopracowany i niewarty poparcia, dodając, iż obecny kompromis, chociaż bolesny, powinien zostać utrzymany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Rafał Kowalski