Szef Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski we wtorkowej wypowiedzi dla Polskiego Radia nie wykluczył wejścia AWPL do przyszłej koalicji rządzącej. W niedzielnych wyborach do litewskiego Sejmu AWPL po raz pierwszy przekroczyła próg wyborczy.
Tomaszewski, litewski eurodeputowany, przypomniał, że jego ugrupowanie w pierwszej turze zapewniło już sobie 6 mandatów w litewskim parlamencie - 5 z listy ogólnokrajowej i jeden z okręgu jednomandatowego. W drugiej turze 28 października AWPL zawalczy o jeszcze sześć miejsc w okręgach jednomandatowych - powiedział.
Nie wykluczył możliwości wejścia AWPL do koalicji z Partią Pracy (DP) i Litewską Partią Socjaldemokratyczną (LSDP), które po pierwszej turze wygrywają w wyborach parlamentarnych. Zastrzegł jednak, że AWPL nie będzie dążyła do wejścia do koalicji kosztem swoich postulatów, tym bardziej że - jak ocenił - podczas czteroletniej kadencji parlamentu sytuacja na rozdrobnionej scenie politycznej Litwy może się zmienić.
Jako najważniejsze postulaty AWPL przy ewentualnych rozmowach koalicyjnych Tomaszewski wskazał zarówno kwestie ogólnokrajowe - w tym rozwój sektora biopaliw oraz wzmocnienie władzy samorządowej - jak i problemy polskiej mniejszości czy innych mniejszości narodowych na Litwie - przede wszystkim sprawy oświaty i pilne uchwalenie ustawy o mniejszościach.
Komentując wyniki niedzielnego równoległego referendum w sprawie budowy elektrowni atomowej na Litwie, w którym 2/3 głosujących było przeciw, Tomaszewski ocenił, że "ludzie wypowiadali się nie tyle przeciwko budowie elektrowni, co w większości przeciwko temu projektowi, który był według specjalistów (..) przygotowany nieprofesjonalnie". Wskazał przy tym, że "Litwy na pewno obecnie nie byłoby stać na tak wielką inwestycję, tym bardziej, że są określone problemy z przyciągnięciem partnerów z innych krajów - Estonii, Łotwy, Polski".
Jego zdaniem po referendum nowy rząd wprowadzi korekty do projektu budowy siłowni. Nie przewiduje wtedy większego oporu ze strony społeczeństwa.
Waldemar Tomaszewski podkreślił, że podczas kampanii wyborczej AWPL, oprócz spraw bliskich polskiej mniejszości, "bardzo mocno akcentowała potrzebę uczciwej polityki". AWPL jako "jedyna partia nie była ani razu wplątana w żaden skandal korupcyjny. (...) Ludzie to widzą i doceniają - otrzymaliśmy głosy nawet w takich rejonach, gdzie ludność polska właściwie nie zamieszkuje" - zaznaczył.
Ocenił, że Litwini nie oddawali głosu na AWPL "masowo", ale w każdym z okręgów niezamieszkanych przez Polaków jego ugrupowanie otrzymało od nich po "kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 głosów".
Zapytany, czy po zmianie układu sił przewiduje przełom w stosunkach polsko-litewskich, Tomaszewski odparł, że "będzie lepiej, bo gorzej być nie może".
"Obecna koalicja rządząca (...) popsuła stosunki międzysąsiedzkie w zasadzie ze wszystkimi krajami" - powiedział. Politykę zagraniczną obecnej ekipy nazwał "totalną kompromitacją tego rządu".