O przedwyborczej konwencji Partii Demokratycznej w polskich mediach było sporo.
Podobnie jak o wcześniejszej konwencji republikanów, na której nominację otrzymał Mitt Romney. Jak zwykle w takich sytuacjach, dużo mówiono o wystąpieniach kandydatów na prezydenta oraz ich żon, Michelle Obamy i Ann Romney. Komentatorzy rozwodzili się nad tym, która z nich bardziej ociepliła wizerunek swojego męża. Uwagę mediów zwrócili też twardy facet amerykańskiego kina Clint Eastwood i były prezydent Bill Clinton. Bez większego echa przeszła natomiast w Polsce obecność na obu konwencjach arcybiskupa Nowego Jorku, kard. Timothy’ego Dolana
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk