GN: Jedzie Królowa

Polski etap peregrynacji Ikony Jasnogórskiej w ramach akcji „Od Oceanu do Oceanu w obronie życia” opisuje na łamach „Gościa Niedzielnego” Joanna Bątkiewicz-Brożek.

Kiedy przez wieś Tychowo na północy Polski eskortowały Matkę Bożą wozy strażackie na sygnale, wszyscy mieszkańcy klęczeli przed domami. W pękających od tłumu kościołach od Syberii po krańce Polski tysiące ludzi przed ikoną częstochowską adoptowało już duchowo zagrożone aborcją dzieci. Tak będzie aż do Fatimy. Ta największa akcja pro life w Europie ma zakończyć się na Boże Narodzenie w Portugalii. Już dziś wiadomo, że za rok ikona z Matką Bożą objedzie Stany Zjednoczone. Do kolejki zgłosiły się też kraje Ameryki Południowej, Afryka i Australia.

Poza tym w numerze:

 

Wiem, skąd jestem [Szymon Babuchowski]

- Ja jestem wolnym człowiekiem, nazywam się Paweł Kukiz, przedmiotem mojego zainteresowania jest państwo polskie – ojczyzna, na którą patrzę przez pryzmat mojej żony, moich dzieci – deklaruje artysta w rozmowie z „Gościem Niedzielnym”. Jego pierwsza solowa płyta zatytułowana „Siła ihonor” ukaże się 4 września. Jest opowieścią o Polsce, o jej historii. Paweł Kukiz uważa, że nasz kraj znajduje się w szczególnym momencie, gdy konieczne jest mówienie o Polsce, o jej historii, wzmacnianie tożsamości. Niestety, żadna z rozgłośni radiowych nie zdecydowała się jej grać. Jakie są tego powody? - Podejrzewam, że w tej chwili poruszanie problematyki narodowej postrzegane jest od razu jako objaw, w najlepszym wypadku, ksenofobii. A „Gazeta Wyborcza” jest wręcz skłonna sugerować, że patriotyzm to pewna odmiana faszyzmu czy totalitaryzmu. Bzdura! Patriotyzm to tożsamość. Człowiek musi wiedzieć, skąd i po co jest – twierdzi Paweł Kukiz.

 

Relatywizm jest gorszy od wojującego ateizmu [rozmowa z Cyrylem I, patriarchą Moskwy i Wszechrusi]

W jedynym udzielonym polskiej prasie wywiadzie, patriarcha Cyryl I mówi o krytycznym okresie dla Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i współczesnych zagrożeniach. Główne wyzwania, jakie stoją przed RKP, to pozostałości ateizmu oraz idee skrajnie radykalnego liberalizmu. Te ostatnie patriarcha uważa za nawet groźniejsze. Stwierdza, że „Ateizm jest wrogiem otwartym – patrzysz i widzisz, że masz przed sobą wroga, który proponuje ci idee nie do przyjęcia. Masz wtedy dwie możliwości: albo poddać się, albo stawić opór. Niekiedy wybory te były bardzo radykalne: albo żyć, albo umrzeć. Dziś nikt nie żąda od ciebie wyboru: życie lub śmierć, ale twemu sumieniu proponuje się takie stereotypy myślenia, które pozornie popiera bardzo wielu ludzi i których prawdziwość jest jakby niepodważalna, a w istocie są one antychrześcijańskie i antykościelne, niosą duchową zagładę człowieka”.

 

Pusta studnia [Marcin Jakimowicz]

Przez kilkanaście lat miałem zarejestrowany zakład usług radiestezyjnych – opowiada Stanisław Kot zRybnika. – Moja działalność polegała przede wszystkim na wskazywaniu miejsc pod kopanie i wiercenie studni oraz wskazywanie tzw. pasów zadrażnień w mieszkaniach. Wydawało się, że Bóg otworzył mi niebo, że złapałem Go za nogi. Dopiero gdy zostawiłem radiestezję i oddałem życie Jezusowi, przyszła ogromna radość. I nagle straciłem wszystkie „cudowne” właściwości. Wszystko odpadło. Teraz zachwycam się cudami, które czyni Jezus. Świadectwu byłęgo radiestety towarzyszy wypowiedź egzorcysty, który odpowiada na pytanie o to jakie siły rządzą bioenergoterapią i radiestezją.

« 1 »