Pieszo do Miedniewic. Marianna, Teresa, Małgorzata i Karol już nieraz byli w domu Świętej Rodziny. Siedząc przy stole, obserwowali gesty Pani domu, Jej ciepłe słowa, spojrzenia, a nawet kapcie, w których siedziała przy stole.
Przed Marianną, Teresą i Małgorzatą na podobne obiady przychodzili tu ich rodzice, dziadkowie i pradziadkowie. Ile pokoleń? Trudno zliczyć. Od kilku wieków 1 sierpnia do Miedniewic przybywają pielgrzymi. Jedynie Karol nie może pochwalić się ciągłością wizyt. Jego muzułmańska rodzina o Matce Bożej nic nie wiedziała...
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Agnieszka Napiórkowska