Panna Maria Pomocná u Zlatych Hor, dawniej Cukmantel. To nasz czwarty przystanek.
Łoskot wybuchu wypełnił 22 sierpnia 1973 r. rozległą dolinę i przetoczył się ponad lasami. Czescy komuniści wysadzili w powietrze pielgrzymkowy kościół Mariahilf (Maryjo, ratuj) nad Zlatymi Horami. 23 września 1995 r. przyjechałem tam jako reporter. Z głośników niosły się ponad tłumem pielgrzymów, nad lasami i doliną słowa Księgi Nehemiasza o poświęceniu dźwigniętej z ruin świątyni jerozolimskiej. Opowieść sprzed wieków zabrzmiała tak przejmująco, że i mnie oczy zwilgotniały. Tego kościoła miało nie być, Kościoła miało nie być, kapłanów miało nie być, a w ludzkich duszach miała być pustka. Tak postanowili komuniści. Ale nie wygrali. Ołomuniecki biskup w towarzystwie nuncjusza oraz biskupa opolskiego konsekrował odbudowaną świątynię. Tak chcieli ludzie – i miejscowi, i dawni mieszkańcy tych ziem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Tomasz Horak