Podróżni, którzy 13 lipca znaleźli się na wrocławskim Dworcu Głównym, pomiędzy zapowiedziami pociągów usłyszeli nagle pieśń „Słuchaj, Izraelu...”. A potem: „Aby żyć, z miłości oszalej. Nie zatrzymuj tego, co w sobie masz. Otwórz dłonie i podaj dalej...”.
Tajemnicze „Podaj dalej” widzieli również na koszulkach grupy młodych osób wyśpiewujących o Bogu „szalonym z miłości do ludzi” i ludziach, którzy dali się temu szaleństwu porwać. – To była akcja ewangelizacyjna, prowadzona przez uczestników warsztatu misyjnego – mówi diakon Jakub. – Rodzaj happeningu, w czasie którego przechodnie mogli usłyszeć o Salwatoriańskim Forum Młodych. Gdy jedni na warsztatach wdrażali się w idee nowej ewangelizacji, inni zgłębiali techniki decoupage’u, gospel czy samoobrony, przekonując się, że chrześcijanin to człowiek, który w razie potrzeby nie daje sobie w kaszę dmuchać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Combik