Obrazy barokowe rażą nas dzisiaj czasem nadmierną ekspresją.
Ich „efekciarstwo” skłania nas nawet do myślenia, że rozbudowana forma jest konwencją skrywającą brak treści. Nic bardziej błędnego! Artyści barokowi posługiwali się mocnymi efektami, by dotrzeć do jak najszerszego kręgu odbiorców, ale to nie znaczy, że nie mieli nic do powiedzenia. Spójrzmy na obraz. Ilustruje on prywatne objawienie, jakiego w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w klasztorze Ayelsford w Anglii doznał św. Szymon Stock, pierwszy generał zakonu karmelitów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa