Ta wiadomość była zaskoczeniem nie tylko dla katolików łotewskiej Liepaji. Jej dotychczasowy biskup, dominikanin o. Vilhelms Lapelis (51 lat) ustąpił z urzędu i zapowiedział, że zamierza powrócić do życia zakonnego.
20 czerwca Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej ogłosiło, że Benedykt XVI przyjął prośbę biskupa Lapelisa a kierowanie diecezją powierzył tymczasowo biskupowi Jelgawy Edvardsowi Pavlovskisowi (Edwardowi Pawłowskiemu).
Pogodny, uśmiechnięty, serdeczny - takim był w posłudze biskupiej ojciec Vilhelm. Odwiedzało się go po prostu. Jako biskup mieszkał w szarej kamienicy w centrum miasta. Od strony ulicy, przy torach tramwajowych, drzwi i dzwonek z napisem: biskaps. Jego biskupie motto to "In nomine Domini" (W imię Pańskie!). Święcenia biskupie były dla niego zaskoczeniem. "To był szok. Bo to wielkie stanowisko w Kościele, odpowiedzialność, świętość, kompetencje. A ja miałem tylko 39 lat" opowiadał podczas jednej z naszych rozmów.
Cóż więc się stało? Kolejny skandal, intryga? Na to zapewne łapczywe są media żerujące na "kościelnych tematach". Ale tutaj się nie pożywią. Bo tu jest proste pragnienia człowieka, który przed laty postanowił pójść za głosem powołania i pokorna prawda o własnych możliwościach. Mówił też przy jednej rozmowie: "Pan Bóg pozwala się upokorzyć. I niech umiera to wszystko, co się nie podoba Panu Bogu.... A potem tak spokojnie, delikatnie, ostrożnie... Często pytam Ducha Świętego: Jak to teraz byłoby najlepiej".
Bp Vilhelms Lapelis kierował diecezją Ljepajską przez 11 lat. Teraz zwrócił się do papieża o zgodę na powrót do prostego życia zakonnego. Henryk Przondziono/GN A dziś... Jak byłoby najlepiej ? "Od 11 lat byłem ordynariuszem. Zrozumiałem że to przekracza moje możliwości w tej posłudze. Te wszystkie sprawy gospodarcze, socjalne, szkoły, remonty, gazeta diecezjalna... Jestem tym wyczerpany. Moim zdaniem lepiej dać miejsce komuś z nowymi energiami" mówił podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej ojciec Vilhelms.
Podkreśla, że to nie on podejmuje decyzję. "Ja tylko proszę. Pytam co Pan Bóg o tym myśli. I pytam Ojca Świętego. A Papież przyjął moją prośbę, i dla mnie jest to wyrazem Woli Bożej. Więc jestem szczęśliwy. A ponieważ jestem dominikaninem chciałbym wrócić do życia zakonnego. Do wspólnej modlitwy, prac zakonnych. Chciałbym być znowu zakonnikiem, jak to wybrałem przed laty".
Bp Vilhelms Lapelis urodził się 30 grudnia 1961 w Dyneburgu we wschodniej Łotwie. 1 czerwca 1986 przyjął święcenia kapłańskie w nielegalnym w ówczesnym ZSRR zakonie dominikanów. Pracował duszpastersko w różnych parafiach w archidiecezji ryskiej i diecezji lipawskiej. 25 stycznia 2000 Jan Paweł II mianował go biskupem-koadiutorem diecezji liepajskiej (sakrę przyjął 25 marca 2000), a 12 maja 2001 objął rządy w diecezji jako jej biskup. Diecezja zawdzięcza mu nowe kościoły, katolicką szkołę, powstał portal katolicki www.katedrale.lv, gazeta diecezjalna, rozwijają się kontakty ekumeniczne. Był również sekretarzem generalnym episkopatu Łotwy.
Prywatnie lubi śpiewać. Gra na pianinie. Przyznał też kiedyś, że jego pasją jest wędkarstwo. "Kiedy wędkuję zupełnie znika poczucie czasu. Ale teraz nie mam na to za wiele czasu" mówił jeszcze jako biskup. Może teraz, w wolnej chwili, oprócz ludzi uda się i złowić rybę...
Za czas biskupiej posługi paldies, biskaps Vilhelms! (łot. dziękuję, biskupie Vilhelmie)
Krzysztof Błażyca