Płock od 25 do 27 maja obfitował w kolory, zapachy i dźwięki. Było gwarno, radośnie i tłoczno, a przy tym słonecznie. W tym roku liczba polskich i zagranicznych wystawców mogła zadziwić, ale jeszcze bardziej tłumy, jakie przemieszczały się między straganami.
Od czterech lat Jarmark Tumski przyciąga do Płocka zarówno wystawców jak i kolekcjonerów. Impreza rozrasta się z roku na rok, a atrakcji jej towarzyszących ciągle przybywa. Nowością w tym roku był Płocki Festiwal Smaków oraz Międzynarodowy Festiwal Kataryniarzy. Od rana do wieczora wędrujący między stoiskami mogli podziwiać także: teatry uliczne, występy muzyczne, pokazy cyrkowe i festyny. Dla kolekcjonerów największą atrakcją były stoiska z numizmatyką, filatelistyką, rzeźbami i rękodziełem artystycznym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Kocznur