Po raz pierwszy w południowej Wielkopolsce rozpoczęto w Kaliszu zabiegi wszczepiania tzw. rejestratorów pętlowych arytmii serca u osób tracących przytomność z nieznanych przyczyn.
Według lekarzy, ta najnowocześniejsza metoda diagnostyczna pozwala na ustalenie, czy omdlenia są związane z zaburzeniami rytmu serca, czy z innymi pozasercowymi przyczynami.
"Ze względu na duże koszty procedury, podobne zabiegi wykonywano do tej pory w nielicznych wiodących ośrodkach klinicznych w Polsce. Teraz weszły one do stałych procedur wykonywanych przez specjalistów Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego" - poinformował zastępca dyrektora ds. lecznictwa Mariusz Kurpik.
Rejestrator może zostać wszczepiony, gdy lekarz nie jest w stanie zdiagnozować przyczyny omdleń za pomocą EKG oraz 24-godzinnego zapisu EKG metodą Holtera. Urządzenie może być wszczepione pacjentowi na okres 3 lat. Jest umieszczane podskórnie, w rejonie klatki piersiowej. Zabieg trwa 15-20 minut.
Zaprogramowany przez lekarza rejestrator zapisuje pracę serca podczas omdlenia. Chory powinien wtedy włączyć przycisk, aby informacje zostały zapisane przez urządzenie i następnie zgłosić się do lekarza.
Rejestrator wszczepiono do tej pory dwóm młodym kobietom. Jak poinformował PAP rzecznik szpitala Paweł Gawroński, zabiegi nie są na razie refundowane przez NFZ.